Homo religiosus, czyli człowiek religijny narodził się w tym samym czasie, w którym z drzewa na ziemię zeszło stworzenie, które następnie nazwane zostało homo sapiens. Od zarania dziejów człowiek obdarzony abstrakcyjnym myśleniem zastanawiał się nad sensem istnienia i nie chciał się pogodzić z tym, że wraz ze śmiercią kończy się wszystko. Niezależnie od położenia geofizycznego, koloru skóry i warunków życia i czasów, w jakim przyszło żyć człowiekowi, towarzyszy mu religia, bóg albo bogowie, jakieś normy moralne (przykazania) i obrzędy?symbole i obrzędy pozwalają człowiekowi na obcowanie ze światem nadprzyrodzonym a mity i przypowieści religijne objawiają się jako wzorcowe i święte historie dostarczające homo religiosus wzorców postępowania w relacji do drugiego człowieka i całego świata, w którym przyszło mu żyć. Religia dostarczała także wyjaśnień tego, czego umysł ludzki nie potrafił wyjaśnić racjonalnie, czego się bał i czego nie rozumiał?
Żadne czasy nie wykorzeniły człowieka religijnego (chociaż niektóre usilnie próbowały), o czym świadczą ciągle odradzające się ?stare? religie i ciągle powstające nowe sekty?człowiek w każdych czasach ma pragnienie wiary, że istnieje Coś Więcej?